W procesie zaopatrzenia wyróżniamy dwie antagonistyczne strategie.
Pierwszą z nich jest strategia polegająca na krótkoterminowej współpracy z dostawcami oraz wykorzystująca element konkurencji. Wykorzystując tę strategię przedsiębiorstwo nie jest uzależnione od jednego dostawcy, dzięki czemu ma większe pole manewrowania cenami zakupu towarów. Dzięki wynegocjowaniu niższych cen firma zmniejsza swoje koszty, więc produkt końcowy może być również tańszy. Wiele źródeł zaopatrzenia i niezależność od konkretnego dostawcy oznacza niestety brak regularnych dostaw, a co za tym idzie konieczność robienia zapasów. Wiąże się to także z ciągłą obserwacją rynku i ewentualnymi trudnościami z planowaniem sprzedaży. Przedsiębiorstwo może być także narażone na dodatkowe koszty związane z opóźnionymi dostawami, bądź dodatkowymi umowami na poczet zwiększonego zapotrzebowania.
Druga strategia polega na długookresowej współpracy z dostawcami i synchronizacji dostaw ze sprzedażą. Obierając tę strategię nie ma konieczności tworzenia zbyt dużych zapasów, więc odpadają koszty związane z ich utrzymywaniem. Długoterminowe umowy zawierane są zazwyczaj na preferencyjnych warunkach, nie ma więc konieczności monitorowania rynku i szukania nowych dostawców. To co wpływa na niekorzyść przy tej strategii, to ograniczona liczba dostawców oraz pewnego rodzaju uzależnienie od nich – konieczność ścisłej z nimi współpracy.